czwartek, 7 kwietnia 2011

Pinkeep Safrin 3- koniec!

Wczoraj wieczorem skończyłam mój pierwszy w życiu pinkeep. Jestem z niego dumna bo to pierwszy raz. I na niedociągnięcia przymykam oko, bo to pierwszy raz. I też z powodu tego, że to pierwszy raz wiem, że będą następne razy. Człowiek się jakoś dziwnym trafem uzależnia od tego wbijania szpilek ;)
Pani i Panowie oto mój pinkeepowy bohater w całej krasie... przedstawiam wam Benka :)
darmowy hosting obrazków

I kilka zdjęć wykończenia tj. szpilek i bardzo niemęskiej wstążki w stokrotki:)
darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

2 komentarze:

violi igłą malowane pisze...

Super Benek

renataa25 pisze...

Zakochałam się w tym przystojniaku!!!! Jest uroczy:)))